Lenistwo dziś mnie dopadło
Środa, 13 sierpnia 2008
· Komentarze(2)
Lenistwo dziś mnie dopadło po raz pierwszy w takim sensie że wogóle nie wykonałem planu , który sobie założyłem. Miałem jechać na niebieski od Rzepnika a póżniej ewentualnie coś wymyślić bo i ta było późno. Jednak po 10 minutowej rozgrzewce jadąc na Brzeżankę już wiedziałem że nici z tego. Jakoś dziwnie mi się jechało bez motywacji więc ze szczytu wróciłem na strzyżów później wracając z Dobrzechowa spotkałem Piotrka , który namówił mnie na Brzeżankę , którą wyjechałem w ślimaczym tempie a on dawno znikł mi z oczu :D Pózniej jeszcze zahaczyliśmy o myjnie. Pozdrower