Opancerzony w podwójne spodnie ,rekawice i chusty na głowę znów zbierał kilometry na rowerku na oponach w teren po asfalcie :D czyli na: Odrzykoń- Kobyle-Markuszowa.
JEstem fanem kolarstwa od ponad 10 lat głównie co mnie kręci to jazda w terenie z dala od zgiełku, a nasze tereny na podkarpaciu to naprawdę fajne ścieżki.