Pogoda ładna więc na Brzeżankę dalej szlakiem niebieskim do Góry Królewskiej i powrót zielonym do Brzeżanki. Błota nie takie dotkliwe jak po deszczach, ale na tym odcinku co na zdjęciu to już nie da się tak śmigać jak dawniej. Cięzki sprzęt rozwalił całą droge , a próbę przejścia w inną koleinę przypłaciłem zatopieniem buta po kostkę :) Na naszym filmiku można zobaczyć jak to miejsce wyglądało kiedyś FILMIK od 34 sek. do 50.....Ten filmik to moja dzisiejsza trasa zresztą z małymi wyjątkami... Pozdrower....Zapraszamy====>STRZYŻÓW MTB TEAM
Słaba jakośc bo z koma ,ale zawsze coś Wieczorem zmieniłem kółeczka bo to z lewej czyli dolne juz ostro wytachane. Nic dziwnego że łańcuch czasem robił psikusy. Teraz idę kleic dętkę bo widocznie gdzieś złapałem kapcia a do domu jeszce dojechałem i o nim nie wiedziałem..
Komentarze (7)
No Łukasz to ja Ci wspolczuje jesli Ty chcesz teraz umyc ten rowerek maskryczne blotka kiedys sie tam razem wybierzemy mam nadzieje Pozdro
JEstem fanem kolarstwa od ponad 10 lat głównie co mnie kręci to jazda w terenie z dala od zgiełku, a nasze tereny na podkarpaciu to naprawdę fajne ścieżki.