Wilcze odwiedzone :P Po raz

Piątek, 11 kwietnia 2008 · Komentarze(5)
Wilcze odwiedzone :P Po raz pierwszy miałem przyjemność odwiedzić tamte strony. Ale po kolei. Na początek w Strzyżowski las i stamtąd już na szlak żółty , który wiódł mnie do celu czyli przez Czudec , okolice Sołonki i na Wilcze. Za Sołonką trochę mnie zniechęciło bo szlak słabo ozaczony i miejscami prowadził przez dziwne miejsca , a niedalekok była np szutrowa droga :D Ale to był krótki kawałek. Z ze szczytu Wilcze zjechałem na Gwoźnice i stamtą asfaltem na Niebylec, Jawornik - z Niebyleckiej na Żarnową V-max 77,6 i dom....Pozdrower....


Rozwidlenie na szczycie Babicy_______________A tu już prawie u celu ________Wilcze


Wilcze c.d.

Komentarze (5)

Heh, miałem tam wczoraj jechać, ale tak wyszło, że nie pojechałem :D Wilcze, to trasa obowiązkowa na powitanie wiosny, tylko Rzeszów-Wilcze-Rzeszów, to min. 85 km :)

miciu22 10:22 sobota, 12 kwietnia 2008

Poznaje Wilcze :DD fajna góreczka:) do tej pory byłem tam dwa razy, ale mam nadzieję że jeszcze wgramolę się tam nie raz:D
Pozdro!

azbest87 23:13 piątek, 11 kwietnia 2008

77,6 lol respect :) ja ostatnio 69,9 wykrecilem :) hehe ale na tym nie poprzestane :) pozdrawiam

uri90 22:12 piątek, 11 kwietnia 2008

ładne :)

Misieq 18:40 piątek, 11 kwietnia 2008

ladne fotki i fajna traska jutro sam sie chyba wybiore zoltym na wyzne bo dawno tam nie bylem. Niezla v-max wykreciles, pewnie juz niezle po oczach dawalo hehe
Pozdrower!!

bartekMTB 18:18 piątek, 11 kwietnia 2008
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zyokr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]