Moutain Bike Marton w Przemyślu zaliczony. Wyjechaliśmy w czwórkę czyli Piotrek - 6 miejsce elita Wojtek 7 miejsce elita i Bartek -5 miejsce junior. Ja dziś miałem pecha bo po przejechaniu około 7 km na zjeździe złapałem gumę . Uporałem się z czasem około 5 minut jednak przy zamianie dętki wyprzedziło mnie dużo kolarzy a jechałem trzeci w całej stawce. Wtedy zacząłęm szaleńczy :D pościg i ukończyłem zawody na 4 miejscu. Czasem niestety tak bywa , ale ważne będą punkty do generalki Cyklocarpat. Do naszego szyldu dziś dołączyła jeszcze koleżanka Asia , która również jeździ w maratonach a my nawet o tym nie wiedzieliśmy. Wyścig ukończyła lecz pomyliła trasę i pojechała początkowo na dystans Giga na którym nie została sklasyfikowana. Ale otrzymała nagrodę pocieszenia. Więcej zdjęć z zawodów czyli sprzed i po na blogu Piotrka . Dystans podaję cały w terenie gdyż były to zawody a ilość asfaltu była niewielka. Czas podaję realny, który różni się z ukończonym z powodu chwilowej awarii.....Pozdrower.....Zapraszamy=====>STRZYŻÓW MTB TEAM
Wsześniej wróciłem więc miałem szybko wyjechać na szlak żółty w kierunku Chełmu a później na niebieski, czyli na poczatek rozgrzewka asfaltem na Grodzisko. I tu już miałem wjeżdżać na szlak gdy sięgam po bidon.. a on w pośpiechu został w domu. Wróciłem się po drodze myślałem czy zmienić trasę więc zadzwoniłem czy jest już Piotrek , który już miał jechać do Czudca gdzie umówił się z Bartkiem. Także pojechaliśmy szlakiem żółtym do Czudca tam dołączył Bartek i dalej szlakiem czarnym przez Grochowiczną , wzdłuż stoku w Babicy do Połomi . Tam wrócilismy się na szlak żółty i w stronę szczytu Zaborowia gdzie Bartek pojechał do siebie a my na myjnie :D
Jak Piotrek udostępni zdjątka to zapraszam na jego profil Foto Piotrek a Tu wczorajszy bodajże zaskroniec albo wąż ogrodowy :D......Pozdrower.....Zapraszamy=====>STRZYŻÓW MTB TEAM
Edit: Po drodze na Grochowicznej spotkaliśmy dwóch bikerów z Rzeszowa z którymi zamienilismy parę słów, pstryknęliśmy fotkę i każdy w swoją stronę . Pozdrawiamy
Dziś z braku czasu bo na 19 musiałem się stawić u bikerki pojechałem na kawałek niebieskiego. Po drodzę napotkałem biednego ale już chyba nieżywego wężą albo dobrze udawał. ......Pozdrower.....Zapraszamy=====>STRZYŻÓW MTB TEAM
Dziś po majowym weekendzie wspólnie z Piotrkiem na niebieski. Myślę że był to badzo pożyteczny wycisk gdyż wzajemnie sie motywowaliśmy. Zwłaszcza z Piotrka można być dumnym który mimo mniejszej ilości jazdy w tym sezonie radził sobie wyśmienicie. I tak czas na Brzeżankę 18min 30 sek ( rekord wspólny ) i do studni w Rzepniku 48 min. Pózniej czas się wydłużył z powodu błotka na szlaku. Więc na koniec trzeba było zaliczyć myjnie :) Reszta zdjęc w galerii Piotrka dostępna na jego blogu........Pozdrower.....Zapraszamy=====>STRZYŻÓW MTB TEAM
Bikestats powinno mieć rubrykę w danych : NA nogach :D Dziś z racji że zbliża się weekend majowy i urlop nie mogłem siedzieć w domu i o 18 pogoniłem w strone niebieskiego. Czas rewelka bo 18min 15 sek na Brzeżankę czyli znów poprawka. W domu zastanawiałem się czy mam łatki ??.... Ale pojechalem. Na zjeździe w Budach przy prędkości 72 km/h dobiłem tyłem i kapeć . Na szczęście szybko hamowałem więc obyło się bez upadku jaki parę lat temu w podobny sposób w tym miejscu znalazłem się w rowie w miękkich krzaczkach. Miałem przy sobie tylko jedną łatkę i brak zapasowaej dętki , a dętka pocięta w trzech miejscach, więc pozostał telefon do przyjaciela :D Marcin przyjechał do Wysokiej i poratował mnie dętką . Za nim dojechał autem zrobiłem i tak krótki dystans 2,5 km na nogach który mi zaniżył dzisiejszą średnią. Pózniej fajnym tempem do Strzyżówa asfaltem bo już nie było czasu na niebieski. I na koniec "skatować " się na Niebylecką z której spowrotem V-max 78km ...Przynajmniej dziś miałem jak nigdy czas na fotki :D.......Pozdrower.....Zapraszamy=====>STRZYŻÓW MTB TEAM
1, 2, 3,
1. Takie chmurki mi towarzyszyły. 2. Feralny kapeć na tym zjeździe. 3.Pasmo Czarnorzecko-Strzyżowskie
4. 5, 6,
4.Pasmo Czarnorzecko-Strzyżowskie 5/6. W końcu jakieś info dla przyjezdnych turystów
I elimiminacja Pucharu smoka, zainagurowana. Trasa bardzo ciekawa, piekna pogoda i wkońcu bardzo udany występ. Piotrek po przejechaniu ze Strzyżowa do Łężyn 50 km jeszcze miał siły by wystartować i chgoć może nie zajął dobrej lokaty to liczy chęć walki. Podobne jak Marcin który miał mało treningu ale wystartował, lecz w dalszej rywalizacji przeszkodził mu kapeć . Bartek zajął dobre piąte miejsce. A ja jakos nie chcący wygrałem. Trasa krótkimi odcinkami biegła asfaltem ale jako zawody XC wpisuje wszystko jako teren. więcej fotek później wrzucę.......Pozdrower.....Zapraszamy=====>STRZYŻÓW MTB TEAM
Podium i nagroda główna :D z nowym systemem smarowania :D
Wilcze w moim wykonaniu po raz III. Dziś wspólnie z Bartkiem odwiedziliśmy to ciekawe miejsce. Trasa wyglądała nastepująco: Ze Strzyżowa na szlak żółty do Czudca gdzie tam umówiłem się z Bartkiem i cały czas szlakiem żółtym do Rezerwatu Wilcze. Po drodze minęliśmy jakiś zjazd na autostradę do Włoch ale stwierdziliśmy że u nas są lepsze atrakcje, a w dodatku nie mieliśmy gondoli :D Następnie szlakiem zielonym do Kąkolówki w stronę Straszydla czyli stąd praktycznie cały czas asfalt. Rozdzieliliśmy się na szczycie Straszydla i ja przz Bliziankę (tutaj 75 V-max) i Niebylecka (76 V-max ) prosto na myjnie bo błotka było sporo i do domciu......Pozdrower.....Zapraszamy=====>STRZYŻÓW MTB TEAM
Późno ale treściwie ,czyli krótkie kręcenie po Brzeżance i okolicznym terenie :) Dziś udało mi się wykręcić jak do tej pory najlepszy czas na Brzeżankę , choć pewnie pomógł mi w tym wiatr , który mi dzis nie przeszkadzał przez co dało sie dość szybko pogonić na prostych odcinach. Czas na szczyt to 18 min.50 sek. Pózniej na Czarny Dział i szlakiem zielonym powrót na Brzeżankę a pózniej do Godowej bardzo fajnym zjazdem.....Pozdrower.....Zapraszamy=====>STRZYŻÓW MTB TEAM
JEstem fanem kolarstwa od ponad 10 lat głównie co mnie kręci to jazda w terenie z dala od zgiełku, a nasze tereny na podkarpaciu to naprawdę fajne ścieżki.